Skrajne emocje na granicy widzialnego spektrum. Wobec tego artykułu nie możesz przejść obojętnym!
Rozterki designera
Tworzenie wizytówki, jest czymś więcej niż tylko umieszczeniem swoich danych na kartoniku. Decydując się na konkretny wzór, wybierasz też zestaw kolorów, które wpisują się w identyfikację graficzną twojej firmy. Dzięki poświęceniu temu zagadnieniu trochę uwagi, możesz znacząco podnieść rozpoznawalność, poprzez wzbudzenie odpowiednich skojarzeń- adekwatnych do produktu lub usług, jakie oferujesz.
Według psychologów percepcji, nie można każdemu kolorowi przypisać tylko jednej wartości, wiele zależy od osobistych doświadczeń obserwatora. Niemniej jednak można zebrać pewną grupę cech, która wiąże się z konkretnym kolorem. Na naszym blogu będziemy umieszczać artykuły traktujące o najpopularniejszych barwach stosowanych w biznesie. Zaczynamy od czerwonego.
Jaki kolor ma głód?
W psychologii kolorów czerwony asocjuje z pasją, energią, motywacją do działania, siłą i ekscytacją. Skrajny w skali widzialnego spektrum kolor działa stymulująco na zmysły, kojarzy się z głodem i pożądaniem. Wykorzystywany często do symbolicznego okazywania miłości, kładzie nacisk na jej fizyczny aspekt. Jego złagodzona wersja-różowy, częściej kojarzona jest z platoniczną miłością.
Jeżeli chodzi o preferencje według płci, czerwony jest kojarzony z męską energią, kiedy różowy z żeńską.
To także barwa znaków ostrzegawczych, często wykorzystywana do konstruktywnej krytyki, służy do podkreślania błędów.
Krwawa praktyka
Dzięki stymulującemu działaniu tego koloru, jest on często wybierany do reklamowania produktów spożywczych, ze względu na to, że pobudza apetyt. Czerwony zarówno wzbudza ekscytację, ale też powoduje zmęczenie, jeżeli obserwator patrzy nań zbyt długo.
Kiedy stosujesz czerwony w biznesie, dobrze pamiętać o jego pozytywnych aspektach, ale też o ryzyku, z jakim wiąże się jego użycie. Jak zwykle bywa ze skrajnymi przypadkami, może on budzić takież emocje. Jest to kolor motywujący do działania, może być jednak ono zarówno negatywne, jak i pozytywne. Ta rekcja będzie zależeć od twojego klienta.
W czerwony może służyć jako barwa znaków kierująca potencjalnych klientów do twojego sklepu, albo część strony internetowej, implikująca gotowość do działania, albo element twojej wizytówki zapraszający do ponownego kontaktu. Z czerwonym, podobnie jak z ogniem, należy być ostrożnym i uważać, by nie przesadzać z jego ilością.
Poniżej możemy zobaczyć przykłady firm, które umiejętnie wykorzystują czerwone barwy w swoich markach.
A tu przykład dwóch wizytówek. Jak myślicie w którym przypadku projektant lepiej poskromił gorący temperament czerwieni?